Witam
wszystkich po krótkiej przerwie, pisanie pracy magisterskiej pochłonęło cały
mój czas. Tak więc, z góry przepraszam za brak wpisów czy komentarzy.
Dzisiaj mój wpis na blogu poświęcę tłumaczeniom
audiowizualnym, choć przyznam szczerze, że nie jest to moja specjalizacja.
1. Co to takiego tłumaczenie audiowizualne?
Tłumaczenie audiowizualne (z angielskiego screen
translation), obejmuje przekład materiałów audiowizualnych czyli np. filmów,
seriali, reklam, gier komputerowych itd.) .
2.Techniki przekładu audiowizualnego:
- · Dubbing
- · Audiodeskrypcja
- · Subtitling (napisy)
Myślę, że pojęcia takie jak
dubbing i subtitling są powszechnie znane, dlatego też ograniczę się do
wyjaśnienia na czym polega audiodeskrypcja . Audiodeskrypcja (ang. audio
description (AD)) jest usługą skierowaną specjalnie do osób niewidomych i
słabowidzących. Polega ona na wpleceniu skondensowanego komentarza w ścieżkę
dźwiękową, przerwy w niej wykorzystuje się, by opowiedzieć, co dzieje się na ekranie,
opisać postać, miejsce akcji, kostiumy, gestykulację i mimikę aktorów. Dzięki
temu przekaz staje się bardziej zrozumiały, a odbiór – przyjemniejszy.
Samo pojęcie tłumaczenia audiowizualnego
zakłada proces translacji, który wykorzystuje dźwięk (audio-) i obraz
(-wizualny) do pełnego wyrażenia przekazywanych treści.
3. Znaj swoje prawa!
Jedną z ważniejszych polskich ustaw regulującą prawne
kwestie wykonywania zawodu tłumacza jest Ustawa o Prawie Autorskim. Na samym
początku artykułu 2 dowiadujemy się, że tłumaczenie jest przedmiotem ochrony
przewidzianej prawem autorskim. Dlatego też, tłumaczenie w świetle ustawy jest
traktowane jako rodzaj opracowania cudzego utworu. Nie należy jednak zapominać,
że tłumacz poprzez świadczenie usługi przekładu może być współtwórcą dzieła
audiowizualnego!
4.Tłumacz audiowizualny powinien posiadać:
- · umiejętności lingwistyczne
- · znajomość zasad przekładu audiowizualnego
- · znajomość odpowiednich programów
- · umiejętność zachowania gry słów zawartej w oryginale
Czasami ciężko jest oddać elementy humorystyczne, takie
jak dowcipy, humoreski, itd., które występują w tekście źródłowym. Tłumacz powinien
więc sprawić by śmieszyły one także polskich odbiorców.
Dla zainteresowanych polecam książkę, którą właśnie
czytam „Przekład audiowizualny” Teresy
Tomaszkiewicz. Pozdrawiam!
0 komentarze:
Prześlij komentarz